Gdzie trzymacie swoje przepisy? Ostatnio dostałam miłą urodzinową niespodziankę, dzięki której wszystkie wyśmienite receptury będą miały swoje miejsce na półce. Może poczuję się jak tytułowy MasterChef z okładki przepiśnika ;) Jak wygląda zawartość?
Z przodu znajduje się wygodne zapięcie na gumce, więc jeśli ilość przepisów zdecydowanie się powiększy, nadal wszystko będzie dobrze się trzymało. Przepiśnik ma formę kołozeszytu, co jest bardzo wygodne, bo strony z recepturami nie będą się zamykać ani uciekać;)
Przepiśnik posiada bardzo przydatny przelicznik miar i wag. Znajdziemy w nim nie tylko podstawowe produkty, ale nawet wiórki kokosowe, czy otręby pszenne. Całość podzielona jest na 7 części, a w dotarciu do nich służą zakładki:
- małe co nieco
- sałatkowy ogród
- kraina zup
- obfity posiłek
- słodkości
- od wielkiego święta
- specjały masterszefa.
Super wyjściem są zamieszczone dwie kieszonki (na początku i na końcu), do których możemy wrzucić luźne kartki z przepisami. Na początku zamieszczono również 14 stron z przepisami, które pochodzą z kulinarnego bloga roku 2011 justmydelicious.
Moje pierwsze przepisy już wrzuciłam. Choć w przeglądarce mam pełno pozapisywanych zakładek z ulubionymi potrawami, to lubię wybierać te najbardziej sprawdzone i wrzucać do jednego miejsca. Może wynika to też z sentymentu do wersji papierowej. A wy gdzie trzymacie swoje przepisy? Jakiś zeszyt? A może wolicie wersje elektroniczne? Chętnie dowiem się więcej na temat waszych upodobań w tej kwestii;)
Marzy mi się taki, ach... :)
OdpowiedzUsuńPrzepis na lemoniadę rzeczywiście sprawdzony! :)
Cieszę się, że wszystkim smakowała :D
UsuńPięknie wygląda, aż chce się gotować :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę:) Mało tego, przypuszczam, że będzie się chciało gotować nawet wtedy gdy przyjdzie czas: "nie mam pojęcia co włożyć do gara"- napis na okładce zobowiązuje ;)
UsuńJa tradycyjnie, notuję na karteczkach :) jakoś nie po drodze mi z zeszytami :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że masz zanotowany mój przepis na lemoniadę truskawkową, fajnie! :)
O wow, teraz widzę, że na cytrusową też :D super, że obie smakowały :)
UsuńMi też zdarzają się małe karteczki, ale często później wszystkie takowe gubię:)
UsuńLemoniada truskawkowa przepyszna! Dodałam jednak więcej truskawek (1kg) dla wzmocnienia truskawkowego smaku;)
Natomiast cytrusową lubię za to cudne orzeźwienie :)
Takie przepiśniki to świetny pomysł :) Ostatnio pojawiły się w Biedronce i oczywiście wyszłam z jednym :)
OdpowiedzUsuńWłasnie też ostatnio je widziałam :) Ciekawy pomysł połączenia go z dziennikiem żywieniowym :)
Usuń