Czekoladowa uczta dla podniebienia. Coś czemu nie można się oprzeć. Wyznaje zasadę, że od czasu do czasu można sobie pozwolić na takie łakocie. Przepis z ulubionego bloga Kwestia smaku :)
1 paczka kakaowych ciastek (takie)
50 g roztopionego masła
2 łyżki gorzkiego kakao
Masa serowa:
500 g gęstego twarogu (użyłam zwykłego, ale jak się przekonałam lepiej dać gęsty sernikowy)
500 g serka mascarpone
3 łyżki mąki ziemniaczanej
1 i 1/2 szklanki cukru
2 łyżki cukru wanilinowego
1/3 szklanki (80 ml) śmietany 30%
2 łyżki gorzkiego kakao
5 jajek
200 g ciemnej czekolady
Mus malinowy:
1 mały błyskawiczny kisiel malinowy z kawałkami owoców (np. Słodka chwila)
1/2 szklanki konfitury malinowej
Polewa:
1/2 szklanki śmietany 30%
2 łyżki ciemnego kakao
100 g ciemnej gorzkiej czekolady
1/2 szklanki śmietany 30%
2 łyżki ciemnego kakao
100 g ciemnej gorzkiej czekolady
Wykonanie
Mus malinowy: przygotować kisiel, ale w mniejszej ilości wody - 125ml, dodać do niego konfiturę, odstawić.
Spód: Rozkruszyć ciastka na pył i dodać roztopione wcześniej masło. Wyłożyć przygotowaną masą spód okrągłej formy do pieczenia. Na czas przygotowywania masy serowej wstawić do lodówki.
Masa serowa: Do miski włożyć twaróg i ser mascarpone, mąkę, cukier. Ucierać 2-3 minuty na małych obrotach. Podgrzać śmietankę i dodać kakao. Gdy śmietanka będzie gładka dodać do masy serowej. Dodać jajka (po każdym wbiciu jajka miksować na małych obrotach przez 30s). Czekoladę rozpuścić, ostudzić i powoli wlewać do masy serowej (musi być lejąca, nie może zastygnąć). Wylać masę na wcześniej przygotowany spód. Kłaść po jednej pełnej łyżeczce musu malinowego na wierzch masy w równych odstępach.
Pieczenie: Wstawić sernik do piekarnika rozgrzanego do 175st. Na dolnej płycie postawić naczynie żaroodporne z gorącą wodą nalaną do 2/3 wysokości. Piec w tej temperaturze przez 15 minut. Następnie obniżyć temperaturę do 120st i piec 90 minut. Studzić sernik przez 15 minut w zamkniętym piekarniku, a następnie uchylić drzwiczki (nie wyjmować go od razu).
Polewa: Podgrzać śmietankę, dodać kakao, wymieszać. Dodać czekoladę. Ostudzić i polać sernik.
Schłodzić sernik w lodówce, najlepiej całą noc. Mi konfitura opadła na dno sernika, ale nie wiem czym było to spowodowane.
Smacznego!
Obłędny :) ! Ten kawałeczek to dla mnie, prawda ;) ?!
OdpowiedzUsuńAleż on cudnie wygląda! Musiał smakować bajecznie :)
OdpowiedzUsuńJuż pakuję kawałek i wysyłam ;)
OdpowiedzUsuń