wtorek, 10 grudnia 2013

Serowe bomby wapniowe

Statystyczny Polak spożywa tylko połowę zalecanej dawki wapnia. Jak uzupełnić jego codzienne niedobory? Mleko, jogurty, sery…Właśnie sery. Wśród nich występują gatunki naprawdę bogato napakowane wapniem. Ze względu na kaloryczność i dużą zawartość tłuszczu bardzo ich unikamy, ale od 2 plasterków dziennie jeszcze nikt nie ucierpiał. Bardziej cierpią nasze kości, które w starości będą źródłem niekończących się problemów zdrowotnych. Zatem jakie bomby wapniowe czekają na nas w sklepach?

Zawartość wapnia na 100g produktu:



Wybierz swój ulubiony ser i dodaj 2 plastry do sałatki, bądź kanapki. Do tego dobierz kubek mleka, 250g jogurtu i sprawa z wapniem załatwiona.

3 komentarze:

  1. Akurat parmezan to mój ulubiony ser :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Forma wapnia w serach jest najbardziej przyswajalna dla organizmu człowieka, dlatego warto je jeść. Tylko rzeczywiście trzeba uważać na duże ilości tłuszczu i soli.

    OdpowiedzUsuń